Podstawy phishingu, czyli nie bądź naiwny. To wcale nie twój szef, to wcale nie twój bank

Data publikacji: 07.16.2019

Phishing stał się bardzo popularnym narzędziem w rękach cyfrowych przestępców. Na czym właściwie polega? Atakujący, który stosuje phishing wysyła nam na skrzynkę mailową wiadomość, w której podszywa się np. pod bank, instytucję państwową lub też zwyczajnie pod Google. W treści informuje nas o zablokowaniu konta, czy obowiązku zapłacenia jakiejś składki. Po więcej informacji odsyła do podanego linku lub załącznika, który nie wygląda podejrzanie, bo to przecież email od ZUS-u lub mBanku. Po kliknięciu możemy spodziewać się przekierowania na stronę udającą ekran logowania lub uruchomienia w tle złośliwego oprogramowania, którego zadaniem może być np. zaszyfrowanie danych na dysku. 

Ilustracja: Pixabay (Pexels)

Samozwańczy przełożony

Znaną formą phishingu jest też podszywanie się pod szefa (często nazywaną CEO freud). Fałszywy przełożony wysyła do pracownika wiadomość z prośbą o hasło lub szybki przelew. Metoda działa, ponieważ nie chcemy podważać autorytetu „pana dyrektora“ i wykonujemy jego polecenia. (https://pomorska.pl/dostajesz-od-szefa-maila-z-poleceniem-to-moze-byc-oszustwo/ar/10385726). 

Na phishing nabierają się wszędzie

Głośnym przypadkiem padnięcia ofiarą phishingu była sytuacja John’a Podesta’y z 2016 roku. Hakerzy podszyli się pod Google i podstępem zdobyli hasło szefa sztabu Hillary Clinton do całej korespondencji mailowej. W takich okolicznościach, mówienie o konsekwencjach jest chyba zbędne. Więcej na temat incydentu znajdziecie tutaj https://bezprawnik.pl/john-podesta-pizzagate/.

Byliście kiedyś ofiarą phishingu? A może macie sposoby na jego wykrycie? Podzielcie się swoimi doświadczeniami, a być może razem poznamy więcej metod oszustów. Czekamy na Was w komentarzach!

  • Pamiętaj, że instytucje takie jak ZUS czy banki nigdy nie wysyłają żadnych powiadomień o zaległych płatnościach lub blokadach.
  • Nigdy nie otwieraj linków i załączników od nieznajomego nadawcy, weryfikuj każdy adres URL.
  • Polecenia od przełożonego lub prośby od współpracownika staraj się zawsze skonsultować u źródła.
  • Nigdy nie podawaj swoich loginów i haseł.

Źródła:

Słowa kluczowe: ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.