O tym jak oszukują na ogłoszeniach

Data publikacji: 08.17.2019

Chyba każdy choć raz zrobił zakupy przez Internet. Szybkie, wygodne, często niedrogie – scenariusz idealny. Ale rzeczywistość często okazuje się inna. A ponieważ zakupy online to praktyka niezwykle popularna i ogólnodostępna, oszuści internetowi zauważyli w nich okazję do wzbogacenia się kosztem nieświadomych użytkowników.

Praca jako tester gry?

Na pewno wielu z nas przeglądało oferty pracy umieszczane na popularnych serwisach z ogłoszeniami. Wymarzona praca dla młodych osób? Zdalna, dobrze płatna i taka, w której robisz to, co lubisz. W odpowiedzi na takie potrzeby pojawiają się oferty typu tester gier (takie sytuacje w Polsce miały już miejsce). Fajna stawka, nie trzeba wychodzić z domu, więc czemu nie? Dostajesz linka do gry i musisz sprawdzić ją pod kątem błędów. Nic bardziej mylnego. Pod linkiem do gry może kryć się albo złośliwe oprogramowanie, albo jest to zwyczajnie próba wyłudzenia danych, na której zarobi autor takiej oferty pracy.

Zrobiłem przelew, nigdy nie dostałem zamówienia

Lubimy, gdy zakupy online przebiegają bezproblemowo, gdy sprzedawca nie stwarza problemów i jesteśmy go pewni. Oszust zrobi wszystko, żebyście mu zaufali. Będzie działał według zasady „nasz klient, nasz pan”. Stworzy pozory, czyli zapewni numer kontaktowy, będzie odbierał, odpisywał, doradzał. Wszystko będzie przebiegało zgodnie z zasadami witryny. Pewnie nie zorientujecie się nawet, kiedy odeśle Was do strony bankowości online lub pośrednika (np. PayPal, przelewy24). Oszuści podszywają się pod takie strony i w ten sposób przejmują loginy i hasła do kont bankowych. A w takiej sytuacji nie ma już ratunku. To praktyka popularna również w przypadku aukcji „Oddam za darmo – tylko koszt wysyłki!”. Każdy już wie – nie ma nic za darmo.

Ilustracja: Negative Space (Pexels)

Piękne mieszkanko i w dodatku… Nie istnieje

Głośne były także przypadki, w których ktoś wystawiał mieszkanie lub dom na wynajem. A lokum było piękne, niczym z katalogu (właściwie to było z katalogu), do tego niska cena, autor ogłoszenia wiarygodny. Prosi tylko o kaucję na podany numer konta. I po wpłacie znika albo tak jak wyżej – przejmuje dane do bankowości. Miejmy świadomość takich zagrożeń.

A Wy? Padliście kiedyś ofiarą oszustów? Wiecie jak ich rozpoznać? Im więcej Waszych uwag, tym większa szansa, że inni unikną takich sytuacji. Piszcie!

  • Weryfikuj każdy sklep online, szukaj opinii w Internecie.
  • Zawsze sprawdzaj adresy witryn bankowości internetowych i tych, które pośredniczą w płatnościach.
  • Nie zaszkodzi wyszukać numeru konta sprzedawcy w Internecie. Może ktoś już opisywał przypadek oszustwa z użyciem takiego numeru.
  • Nie daj się nabrać na darmowe produkty lub na wielkie obniżki.

Źródła:

Słowa kluczowe: , ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.