Rynek zabezpieczeń wciąż się rozwija. Równolegle rozwijają się też metody komputerowych włamywaczy. Coraz częściej celują oni właśnie w małe i średnie przedsiębiorstwa. Być może dlatego, że mają świadomość o niewystarczającej wiedzy takich firm w dziedzinie cyfrowego bezpieczeństwa.

Zagrożenia dotyczą wszystkich

Należy pamiętać, że rzeczy, które z pozoru wydają się odległe, mogą nas dotyczyć. Jeśli pracownicy nie są informowani o potencjalnych zagrożeniach, to nie są na nie przygotowani i nie wiedzą jak ich uniknąć.

„[…] tylko 23 proc. pracowników otrzymało wytyczne dotyczące najlepszych praktyk, 18 proc. uczestniczyło w sesji szkoleniowej, która dotyczy tej dziedziny, a 15 proc. odnotowało wprowadzenie zaostrzonych zasad bezpieczeństwa lub użytkowania.“ (źródło: https://www.pb.pl/pracownicy-nieswiadomi-cyberzagrozenia-948657).

Każdy pracuje na bezpieczeństwo danych w swojej firmie. Jeśli nasz dysk, dokumenty i wiadomości mają być bezpieczne, to pierwszym krokiem będzie zadbanie o odpowiednią edukację w tym względzie. Świadomi pracownicy są w stanie unikać niebezpieczeństw i postępować racjonalnie w obliczu zagrożenia. 

Bezpieczeństwo to przede wszysktim edukacja

Zacznij od edukacji. Niech pracownicy wiedzą czym jest phishing. Zaszyfruj swoje dyski i pokaż na czym to polega. Zadbaj o praktyczne szkolenia z zakresu bezpieczeństwa danych. I kiedy już przyjdzie odpowiedni moment – zleć testy penetracyjne. I nie polegaj tutaj na zapewnieniach dostawców usług IT, że wszystko jest bezpieczne, bo to nie jest ich specjalizacja. To trochę tak, jakby do oceny jakości zabezpieczeń domu poprosić firmę montującą drzwi i okna. To tak nie działa. W Polsce jest wiele firm, które oferują specjalistyczne usługi tego typu, więc warto przyjrzeć się ich ofercie.

Jeśli masz pytania dotyczące bezpieczeństwa firm, zapraszamy Cię do dyskusji!